Blog

Jak dostarczyć klientów do sieci salonów manicure (franszyza)

„Jestem dziewczynką i chcę nosić sukienki!”

Dziś porozmawiamy ewentualnie o samym dziewczęcym biznesie. Oto nasza historia! Opisujemy trochę ze strony zdalnego obserwatora, ponieważ szczegóły interesu z tym zleceniodawcą rozgłaszać nie możemy.

Biznes – salon manicure

Żyła sobie Dziewczynka, i bardzo lubiła wszystko, co dotyczy piękności i manicure. Więc opanowała zawód, osiągnęła w nim poważne fachowe sukcesy i – otworzyła swój niewielki salon w sypialnianej dzielnicy swojego miasta. Salon był w dobrym punkcie, i nie było braku klientówi. Chodziło o to, że Dziewczynka jeszcze z zadowoleniem rozwijała swój Instagram, więc duża część nowych klientów przychodziła do niej właśnie stamtąd. To zabezpieczało pracą wszystkich czterech manikiurzystek salonu i na ogół było obserwowano niezłe wyniki finansowe.

Franczyza salonu manicure

Dziewczynka miała przyjaciółki, które też były zainteresowane założyć swój salon, który działałby i przynosiłby im stały dochód. Ponieważ model biznesowy salonu Dziewczynki zademonstrował już swoją zdolność do działania – przyjaciółki zaczęły zwracać się do niej z prośbą o pomoc w uruchamianiu podobnych mikrosalonów urody w innych dzielnicach miasta. Tak pojawiła się franszyza, a na jej podstawie – sieć salonów po całym mieście pod brendem Dziewczynki.

Jednak z czasem okazało się, że chociaż wszystkie salony startowały na podobnych warunkach – ktoś miał udany biznes, a ktoś zatrzymał się. Praktyczne działania udowodniły, że nie wszyscy właściciele nowych salonów tak samo dobrze przyjaźnią się z Instargam, jak ta Dziewczynka, i nie potrafią zapewnić pracą swoich pracowników.

Jednocześnie liczba nowych nabywców franczyzy stale rosła i powstała główna kwestia, która interesowała przyszłych właścicieli salonów, – czy jest gwarancja, że nowy salon będzie miał dostateczną ilość klientów i biznes będzie udany. Nie było jeszcze odpowiedzi.

Dziewczyna pilnie potrzebowała wyjścia z sytuacji – i zwróciła się do nas.

Sprzedaż usług sieci mikrosalonów manicure

Zdecydowaliśmy nie proponować każdemu z mikrosalonów wybudować własną strategię marketingową. Mamy już doświadczenie stworzenia i uruchamiania systemu sprzedaży dla dużego salonu urody z dużym obrotem, więc wyraźnie rozumieliśmy, że dla mikrosalonu wydatki na uruchamianie takiego rozwiązania mogą być trudne do realizacji na pierwszym etapie istnienia. Jednocześnie jeśli nie będzie takiego systemu w salonie, jest duża wiarygodność, że nie wytrzyma konkurencji i za jakiś czas będzie zmuszony zawiesić działalność, przyniósłszy właścicielowi straty, a twórcom franczyzy – złą sławę.

Za bardziej perspektywną uważamy strategię prowadzenia ogólnej polityki marketingowej dla całej sieci na poziomie salonu centralnego (franczyzodawcy), który nadawałby swoim franczyzobiorcom usługę gwarancji wobec klientów za stałą opłatę abonencką.

Poniższy schemat – lejek sprzedaży dla biznesu w branży manicure (sieci minisalonów)

Liczby

Oszacowaliśmy całą część finansową uruchomienia takiego podejścia i wzięliśmy się za jej praktyczne zastosowanie:

  • zbudowaliśmy schemat automatycznego lejeku sprzedażowego sprzedaży dla przyciągania nowych klientów do sieci salonów,
  • wybraliśmy najbardziej perspektywny kanały reklamowe,
  • stworzyliśmy czat boty w komunikatorach dla przyjęcia i przetworzenia trafiku reklamowego.

Wiadome wydarzenia dotyczące samoizolacji wprowadziły zmiany do planu uruchomienia systemu, więc o wynikach wprowadzenia potrafimy opowiedzieć, kiedy sytuacja się normalizuje. Wszystkiego najlepszego!

Podzielimy się z wami pięknością z biznesu w branży manicure:

Chcą Państwo żebyśmy rozwiązali też strategiczne zagadnienie biznesowe dotyczące sprzedaży w Internecie i to zrealizowali, prosimy się zgłaszać!

Helena Vlasova

Co-founder of the Lio Digital Marketing Agency.

Jak dostarczyć klientów do sieci salonów manicure (franszyza)